Zapowiedź Resident Evil 3 – Capcom pokazuje, że ma pomysł na serię

Niby mogliśmy się spodziewać, że zapowiedź Resident Evil 3 jest gdzieś na horyzoncie, ale nie spodziewaliśmy się, że ujrzymy ją tak szybko. Tymczasem podczas State of Play, czyli wydarzenia organizowanego przez Sony, pokazano pierwsze fragmenty gry i ujawniono, kiedy ta pojawi się na rynku. Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nie trzeba będzie na produkcję zbyt długo czekać.

Wygląda na to, ze graczy i wielbicieli horrorów, czeka nie lada uczta. Capcom kontynuuje obraną przez siebie drogę i zamierza wypuścić kolejną, odświeżoną wersję swojej klasycznej gry. Po Resident Evil 2, które ukazało się na początku tego roku, przyszła pora na kolejną produkcję z serii. Okazuje się jednak, że nie trzeba będzie na nią zbyt długo czekać, bo premiera odbędzie się jeszcze w pierwszej połowie przyszłego roku. Co wiemy już o samej produkcji?

Zapowiedź Resident Evil 3

Zapowiedź Resident Evil 3 wygląda po prostu fenomenalnie. Jasne, mogliśmy się tego spodziewać, bo przecież poprzednia cześć wyglądała zjawiskowo, ale teraz zdaje się, że Capcom przeszedł samego siebie. Premierę gry ustalono na 3 kwietnia 2020 roku, czyli przyjdzie nam na nią czekać mniej, niż pół roku. Szkoda, że producent nie zdążył z tytułem na ten rok, bo byłaby to bardzo ładna rocznica. Oryginalna część trzecia horroru pojawiła się bowiem na japońskim rynku w 1999 roku, czyli teraz mija dokładnie dwadzieścia lat od jej debiutu.

Patrząc na to, jak dobrze zostało przyjęte Resident Evil 2 i pokochali je gracze, decyzja o stworzeniu kolejnej, odświeżonej odsłony nie mogła długo czekać. Capcom dość skrzętnie ukrywał to, że pracuje nad grą, a sama zapowiedź Resident Evil 3 okazała się niemałą niespodzianką. Wprawdzie kilka dni temu do sieci przedostały się grafiki koncepcyjne, które pokazywały postać Nemesis, ale chyba nikt nie podejrzewał, że trailer zobaczymy już teraz. Dziwić może jedynie data premiery produkcji, bo w tym samym czasie powinno pojawić się Dying Light 2 oraz Cyberpunk 2077, czyli dwa mocne tytuły. Gracze zapewne będą musieli wybierać, na który z nich się skusić, a to nie będzie łatwy wybór.

O czym opowiada Resident Evil 3?

Jak już wspomnieliśmy, w sieci pojawiły się pierwsze grafiki promocyjne, a na nich postać Nemesis. Mówiąc łagodnie, jej nowa i ulepszona wersja, nie do końca spodobała się graczom, a ci jak na nich przystało, ujście swojej złości przedstawili za pomocą memów. Wątpliwe jest to, żeby Capcom zdecydował się na przemodelowanie postaci z powodu niezadowolenia fanów. Jasne, sama grafika promocyjna może wprowadzać lekki zamęt, ale nie powinno się przekreślać całego tytułu, zanim się w niego nie zagra.

Sama fabuła nowej odsłony Resident Evil prawdopodobnie nie będzie odbiegała za bardzo od tego, co znają już gracze. Tak było przy okazji drugiej części, więc i tym razem Capcom nie powinien wprowadzać dużych zmian. Oczywiście niektóre misje mogą się różnić czy zostać zmodyfikowane tak, by odpowiadać gustom „dzisiejszego gracza”, ale nie spodziewamy się większych odstępstw od tego, co już znamy. Rewident Evil 3 zaczyna się zaraz po tym, jak kończy się „dwójka”. Jak sama nazwa produkcji wskazuje, jednym z głównych antagonistów będzie postać Nemesis, która w samej grze przewinie się wielokrotnie. Zobaczymy, jak będzie prezentowała się „na żywo”, bo to jedna z najbardziej kultowych postaci w całej grze, a także w całej historii gier. Od jej interpretacji może zależeć sukces całej produkcji Capcomu.

Będzie kolejny sukces?

Zapowiedź Resident Evil 3 rozbudza nadzieję. Oprawa graficzna sprawia, że trzeba zbierać szczękę z podłogi i po raz kolejny jesteśmy świadkami tego, że da się zrobić „odgrzewany kotlet” tak, żeby smakował wyśmienicie. Nie obawiamy się o jakoś całej produkcji, bo Capcom drugą częścią udowodnił, że dokładnie wie, co robi. Oryginał został przyjęty bardzo dobrze i sprzedał się w kilku milionowym nakładzie. Zobaczymy, czy kolejna część powtórzy sukces gry sprzed dwudziestu lat. Oby. Przekonamy się o tym już 3 kwietnia 2020 roku. Tytuł pojawi się na PlayStation 4.